Doroczna demonstracja

Przeciwnicy górnictwa węgla brunatnego znów dali znać o sobie – we wtorek 13 sierpnia demonstrowali przed biurowcem w Kleczewie. Protest tradycyjnie zorganizowało Stowarzyszenie Eko-Przyjezierze wraz ze Stowarzyszeniem Właścicieli Domków Letniskowych w Wilczynie i Fundacją „Rozwój Tak Odkrywki Nie”. Swój udział zaznaczyli także samorządowcy, w tym burmistrzowie Mogilna i Strzelna, wójtowie Wilczyna i Ostrowitego, przedstawiciele Kruszwicy, Powidza i sejmiku wojewódzkiego. Frekwencja jednak nie była imponująca – kilkadziesiąt osób, gdyby odjąć wszystkich mówców obecnych „z urzędu”, zostałyby tylko media.

Gdyby nie dwa nowe akcenty, można by uznać, że było nudno. Padały te same argumenty, wypowiadali je ci sami ludzie, podawali te same przykłady i przypominali te same hasła: „węgiel zabija środowisko i człowieka”, „żądamy naprawienia wyrządzonych szkód”, „żądamy natychmiastowego wycofania się z budowy odkrywki Ościsłowo”, „przyczyną degradacji środowiska jest kopalnia”, „chcemy odejścia od węgla brunatnego”, „kopalnia nie rekompensuje szkód górniczych”. Największy napis głosił: Wody węglem nie zastąpisz. Stop odkrywkom węgla brunatnego. Żeby rozciągnąć baner z tym hasłem, sprowadzono specjalny dźwig, co trudno uznać za działanie proekologiczne.

Dwie wspomniane nowości to pieniądze z Brukseli i nawiązanie do programu Czysta Polska. Pierwszy wątek rozwinął Jakub Gogolewski z Fundacji RTON: W Platformie Węglowej jest ZE PAK, władze województwa, ale części gmin, które są odbiorcami szkód, nie ma. A podział środków powinien należeć także do gmin. Trzeba się tam zgłosić także po to, żeby kontrować ZE PAK. ZE PAK i Solorz mówią „zmieniamy się, idziemy do przodu”. To w takim razie Ościsłowa ma nie być i trzeba zapewnić, żeby wody, które są pompowane z odkrywki Tomisławice, wracały. Druga rzecz – dalej w wielkopolskim planie zagospodarowania przestrzennego odkrywki Ościsłowo, Dęby Szlacheckie, nawet Piaski są terenem przeznaczonym pod przyszłe wydobycie. Trzeba to zmienić.

Demonstranci odnieśli się także do programu Czysta Polska, ogłoszonego przez Zygmunta Solorza, a zawierającego ekologiczne inicjatywy ZE PAK.  Protestujący wyrazili sceptycyzm wobec  tych  planów. – Właściciel przechodzi na zieloną stronę mocy, ale myślę, że to tylko gra. Jeśli pan Solorz pomimo swoich zapowiedzi wycofa się ze starania o Ościsłowo i o rozszerzenie odkrywki Tomisławice, to uwierzymy w to, że jego zamiary, myśli i czyny są prawdziwe – powiedział Józef Drzazgowski ze Stowarzyszenia Eko-Przyjezierze. Nawiązał także do niedawnego Obozu dla Klimatu, tak opisując to wydarzenie: Przyjechało 500 aktywistów z całej Polski i Europy. Na zabezpieczenie (!) tych ludzi przysłano drony, helikoptery, samochody opancerzone, setki policjantów w mundurach bojowych, gaz, pałki i Bóg wie, co jeszcze. Kto za to zapłacił? Zapłacił podatnik za to, że ludzie przyszli walczyć o swoją godność. Sprzeciwiamy się takiemu podejściu do sprawy. Ci ludzie (protestujący – red.) to bohaterowie naszych czasów. Dostali po oczach gazem, niektórzy pałką.
Chyba organizatorzy Obozu mieli nadzieję na starcie z policją i żałują, że do niego nie doszło. Józef Drzazgowski zachęcał jednego z uczestników, „który też dostał gazem po oczach, żeby opowiedział, jak go potraktowali”.  Wywołany jednak wyraźnie nie chciał ciągnąć tego wątku i odparł krótko: Policjant od tego jest, żeby utrudniać ludziom walkę o swoje prawa i my jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Na koniec zgromadzenia w bardziej pojednawczym duchu wypowiedziała się Miłosława Stępień z partii Zieloni: Region wyrastał wokół kopalni, wokół elektrowni, a w tej chwili coś się zmienia. Tu jest region, który potrzebuje strategii, planu, wsparcia na poziomie europejskim, rządowym, regionalnym i lokalnym. Nie można dalej ignorować problemów, które tutaj są, bo one dotyczą każdego z nas. Musimy znaleźć sposób na to, żeby porozumieć się pomiędzy wszystkimi grupami i wspólnie ratować ten region.

Organizatorzy demonstracji zapowiedzieli wręczenie petycji ze swoimi postulatami zarządowi PAK.  eg

Fot. Piotr Ordan

 

Dodaj komentarz