Nad zbiornikiem Bogdałów

Pisaliśmy niedawno o wizycie leśników z całej Polski nad zbiornikiem Bogdałów, utworzonym na terenie jednej z zamkniętych odkrywek PAK KWB Adamów. To chętnie odwiedzany, atrakcyjny akwen o ciekawej historii.

Zbiornik Bogdałów jest pozostałością po odkrywce o tej samej nazwie, która działała w latach 1975–1991. Został po niej obszar o powierzchni 510 ha, przeznaczony do dalszego zagospodarowania. Początkowo zaplanowano leśny i rolny kierunek rekultywacji.
W 1989 roku, podczas budowy odkrywki Koźmin, zrezygnowano z formowania zwałowiska zewnętrznego, nadkład z wkopu udostępniającego Koźmina przetransportowano na odległość 7 km do wyeksploatowanego wyrobiska odkrywki Bogdałów. W sumie przemieszczono 40 mln m3 nadkładu, który znacznie spłycił nieckę po wyrobisku. W tym właśnie czasie powstała koncepcja utworzenia tam zbiornika wodnego.

Teren przyszłego akwenu należał do Lasów Państwowych – został czasowo wyłączony dla potrzeb funkcjonowania odkrywki, a po zakończeniu eksploatacji górniczej miał zostać zwrócony Nadleśnictwu Turek. Władze nadleśnictwa zamierzały na tym obszarze odtworzyć las i częściowa zmiana kierunku rekultywacji na wodną początkowo nie spotkała się z ich przychylnością. Leśników przekonał jednak argument wskazujący na to, że przyszły zbiornik może służyć do celów przeciwpożarowych. Stąd właśnie wydłużony kształt akwenu, umożliwiający pobór wody przez samoloty.
Zbiornik miał początkowo głębokość 30 m. Jego zbocza nie zostały wyprofilowane i na skutek naturalnych osuwisk skarp głębokość zmniejszyła się do 11-12 m. Dzisiaj jezioro ma powierzchnię 10,84 ha i kubaturę 600 tys. m3. Jego otoczenie zostało obsadzone staranie dobranymi gatunkami drzew i krzewów.

Woda w jeziorze charakteryzuje się wysoką przezroczystością, cenioną przez płetwonurków, którzy przyjeżdżają tu nawet z odległych regionów. Dla nich jest to jeden z najatrakcyjniejszych zbiorników w Polsce.
Nad brzegiem akwenu ma swoje siedlisko czapla czarna. Właśnie z myślą o tych ptakach górnicy utworzyli na zbiorniku sztuczną wyspę, a ponieważ w tym czasie dyrektorem kopalni Adamów był Zdzisław Czapla, stało się to powodem żartów. Wyspa została zwodowana przez strażaków, istnieje do dzisiaj, z czasem wyraźnie się zazieleniła. A czy rzeczywiście zamieszkały tam czaple – to pytanie do ornitologów.
W jeziorze z pewnością są za to ryby. Nadleśnictwo Turek jako gospodarz tego terenu zachęca do wędkowania – szczegóły znaleźć można na stronie www.turek.poznan.lasy.gov.pl.

Nad zbiornik często przyjeżdżają wycieczki zwiedzające kopalnię Adamów. Na pytanie, gdzie znajduje się naturalny las, a gdzie ten odtworzony przez człowieka, z reguły pada błędna odpowiedź. Las rodzimy, wyrosły na ubogiej piaszczystej glebie, jest wyraźnie niższy od posadzonego w czasie rekultywacji, którego podłoże stanowi bogatsza gleba, będąca efektem odpowiedniego zwałowania.
Pozytywne doświadczenie zdobyte podczas budowy zbiornika Bogdałów wpłynęło na decyzję o rekultywacji w kierunku wodnym terenów po kolejnych odkrywkach. Ciekawym przykładem jest Przykona, oddana do użytku w 2004 roku. Zbiornik ten jest pierwszym i prawdopodobnie jedynym w Polsce akwenem utworzonym nie w wyrobisku końcowym, ale na zwałowisku wewnętrznym czynnej jeszcze odkrywki Adamów. Oba jeziora znacznie zwiększyły walory turystyczno–rekreacyjne okolic Turku.      eg

Fot. archiwum, Wojciech Telega
1 – Pierwsze nasadzenia
2 – Zadrzewianie terenu przyległego do jeziora
3 – 10 Zbiornik Bogdałów

 

Dodaj komentarz