Stulecie górnika

Na urodziny zwykle śpiewamy jubilatom „Sto lat”, jednak w przypadku pana Edwarda Jakubowskiego takie życzenia byłyby nie na miejscu – właśnie odliczył pełny wiek życia.
Urodził się w 1919 roku, przez wiele lat pracował w Kopalni Węgla Brunatnego Konin jako kierowca. Przyprowadził do firmy pierwszy autobus, Star 52, którym od 1956 roku dowożono pracowników. Pan Jakubowski był kierowcą tego autobusu i wielu innych kopalnianych pojazdów. Towarzyszył pracownikom nie tylko podczas dojazdu na odkrywkę czy do warsztatów, ale wielokrotnie woził ich na wycieczki. Słynął z poczucia humoru, więc często zabawiał pasażerów dowcipami i anegdotami. Uczestnicy wycieczek bardzo dobrze go wspominają jako sympatycznego, życzliwego i profesjonalnego kierowcę. – Samochód był zadbany, a atmosfera wspaniała – mówią. Pan Jakubowski był też zawołanym tancerzem.

Zbigniew Kiełb, dziś także emeryt, który pracował jako mechanik samochodowy w kopalnianym transporcie, dobrze pamięta jubilata: Spotkałem go, gdy w 1967 roku rozpocząłem pracę w bazie w Marantowie, wiele czasu przeżyliśmy razem. Pan Edward był bardzo opanowany i dokładny, nie spieszył się, zawsze powtarzał „Zdążymy, mamy czas”. Kierował też spokojnie, zawsze przestrzegał przepisów. To bardzo wesoły człowiek, umiał opowiadać kawały, przypowieści z życia wzięte, podczas postoju zabawiał kolegów. Był bardzo ceniony i szanowany przez kierowców i mechaników za swój spokój i towarzyskie usposobienie. Wszyscy go lubili.

Uroczystość stulecia pana Edwarda Jakubowskiego odbyła się dokładnie w dniu jego urodzin 22 marca. Poza rodziną i przyjaciółmi z gratulacjami przybył prezydent Konina Piotr Korytkowski, kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego, która odczytała list gratulacyjny od premiera Morawieckiego, a także przedstawiciele ZUS i Pomocy Społecznej. Jubilat z uwagą wysłuchał wszystkich przemówień.

O stuleciu pana Jakubowskiego pamiętali koledzy z KWB Konin. Firmę reprezentowali: Maciej Szubert, zastępca kierownika Oddziału Transportu, oraz Zbigniew Kiełb. Przekazali jubilatowi życzenia od zarządu kopalni, serdeczności od dawnych kolegów, wiązankę róż i upominki.
Pan Edward jest w dobrej kondycji, choć ma kłopoty z poruszaniem się. Poznał mnie, doskonale pamiętał nazwiska kolegów, które mu przypomniałem. Humor nadal mu dopisuje, opowiedział parę dowcipów. Wzruszył się, że kopalnia o nim pamięta. Spotkanie było bardzo sympatyczne – opowiada Zbigniew Kiełb.
Wznosząc toast za pomyślność jubilata, goście życzyli mu „Dwieście lat”.       eg

Fot. Piotr Ordan, archiwum
1 –  Jubilat Edward Jakubowski
2 – 4  Życzenia składają Maciej Szubert i Zbigniew Kiełb
5 –  Gratulacje od prezydenta Korytkowskiego
8 –  Edward Jakubowski (z lewej) z kolegą kierowcą Henrykiem Sadowskim
9 –  Star 52, pierwszy autobus wykorzystywany do przewozu pracowników kopalni
10 –  Edward Jakubowski obok czeskiej Karosy, jednego z kolejnych autobusów (rok 1964)

 

Dodaj komentarz