Niespodzianka na ulicy Kaliskiej

Nasz fotograf Piotr Ordan to niestrudzony tropiciel śladów historii. Ostatnio zawędrował do Pyzdr na sentymentalną rodzinną wycieczkę.
W Pyzdrach mieszkał przed laty mój kuzyn. Odwiedzałem go wielokrotnie, więc doskonale pamiętam kamienicę, w której miał mieszkanie, przy ulicy Kaliskiej 27. Kiedy podszedłem do budynku, z daleka zauważyłem tablicę przymocowaną do ściany. Uśmiechnąłem się w duchu, bo chociaż mój kuzyn był osobą znaną w mieście (pracował jako księgowy w szkole, był trenerem miejscowej drużyny piłkarskiej i brydżystą), to nie sądziłem, by to jego uhonorowano pamiątkowym napisem. Jakież było moje zdziwienie, kiedy przeczytałem, że w tej właśnie kamienicy mieszkał Ignacy Felicjan Tłoczek, pierwszy dyrektor konińskiej kopalni! Tablica upamiętnia inżyniera Tłoczka i jego córkę Hankę Zaniewską, która także była zasłużonym architektem – opowiada Piotr Ordan.

***
Pierwszy dyrektor kopalni był nietuzinkowym człowiekiem, o ogromnym doświadczeniu zawodowym i dorobku naukowym. Urodził się w 1902 roku w Pyzdrach i tam spędził dzieciństwo. Zdobył zawód architekta na Politechnice Warszawskiej i przed wojną opracował plan generalny Torunia, a potem nadzorował jego realizację.
Ranny we wrześniu 1939 roku, po pobycie w szpitalu wrócił do Pyzdr. Stamtąd w 1940 roku na piechotę udał się do Konina do pracy w powiatowym urzędzie budowlanym, był tam zatrudniony do końca wojny. Kiedy w styczniu 1945 roku Niemcy uciekli, Ignacy Tłoczek także czmychnął do rodzinnych Pyzdr. W nocy 21 stycznia okupanci wysadzili pyzderski most. Jak się potem okazało, odbudowa tego obiektu spadła na barki inż. Tłoczka. Na polecenie majora Armii Czerwonej musiał wykonać to zadanie w ciągu jednej nocy. Trudno w to uwierzyć, ale się udało.

Tymczasem w Koninie w opuszczonej przez Niemców Kopalni Węgla i Fabryki Brykietów Morzysław-Marantów polska załoga próbowała osuszyć zalane wyrobisko, by móc wydobywać węgiel i produkować brykiety. Było to bardzo trudne zadanie, dlatego każdy fachowiec z wiedzą techniczną był przyjmowany z otwartymi rękoma. W grupie osób ratujących kopalnię, od 2 lutego do 15 lipca 1945 roku, pracował inż. Tłoczek jako dyrektor zakładu. W ciągu tych kilku miesięcy udało się zwiększyć grupę pracowników, wypompować wodę z odkrywki i uruchomić wydobycie węgla, rozpocząć montaż urządzeń w brykietowni i kotłowni. Przeprowadzono także inwentaryzację majątku kopalni, brykietowni i cegielni na Glince.

Dyrektor Tłoczek krótko był związany z naszą kopalnią, ale musiał to być ważny dla niego czas, bo opisał go barwnie w swoich wspomnieniach „Moje lata w Konińskim Zagłębiu”.
Po doświadczeniach z górnictwem wyjechał do Warszawy, gdzie przez kilka lat zajmował jedno z kierowniczych stanowisk w Głównym Urzędzie Planowania Regionalnego; opracował wtedy plan zagospodarowania przestrzennego Konińskiego Okręgu Przemysłowego. A w 1948 roku rozpoczęła się jego kariera naukowa na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Zdobywał kolejne tytuły naukowe i stanowiska, był także wiceszefem Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków w Ministerstwie Kultury i Sztuki, a przez jedenaście lat wykładał w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Jest autorem około 270 publikacji; wiele z nich dotyczy architektury ludowej i ochrony zabytków. Prof. dr hab. inż. arch. Ignacy Felicjan Tłoczek zmarł w 1982 roku.

***
Piotr Ordan odszukał także budynek, w którym Ignacy Tłoczek mieszkał w Koninie – to kamienica przy ul. 3 Maja 24. Na tym budynku jednak nie ma napisu…
Sylwetkę prof. Tłoczka przypomniał Robert Olejnik w artykule „Architekt na węglu” (Kurier Koniński, styczeń 2014), z którego korzystałam.     eg

Fot. archiwum, Piotr Ordan
1 – 2  Ignacy Felicjan Tłoczek
3 – Most w Pyzdrach przed zniszczeniem
4 – Dyrektor Tłoczek w 1945 roku przed konińską brykietownią
5 – 6  Kamienica, w której mieszkał prof. Tłoczek, Pyzdry, ul Kaliska 27
9 – 10  Kamienica w Koninie przy ul. 3 Maja 24, gdzie dyrektor Tłoczek mieszkał w 1945 roku

 

Dodaj komentarz