Nie czekajcie…

Nie ze wszystkich podróży można wrócić. Jest taka, która wiedzie tylko w jedną stronę. W dniu Wszystkich Świętych i w Zaduszki wspominamy tych, którzy udali się już w swoją ostatnią drogę – bliskich, przyjaciół, znajomych, sąsiadów, współpracowników.

Dla górników ten czas ma dodatkowy wymiar, bo każdy upływający dzień listopada przybliża Barbórkę, a stare górnicze porzekadło mówi, że święta Barbara jest żarłoczna i wymaga ofiar. Rzeczywiście wypadki przy pracy zdarzają się częściej pod koniec roku. Było tak zwłaszcza przed laty, w początkach działalności kopalni, kiedy panowały o wiele trudniejsze i bardziej niebezpieczne warunki pracy.

Najtragiczniejsze wypadki zostawiły ślad w postaci 96 grobów w różnych miejscowościach powiatu konińskiego. Co roku pracownicy działu AG (obecnie AK) kilka dni przeznaczają na odwiedziny górniczych mogił, na każdej z nich zostawiając znicz i stroik, poświęcając każdemu koledze chwilę zadumy. Na ten gest szacunku i pamięci czekają rodziny zmarłych, zawsze odnotowując obecność przedstawicieli kopalni przy grobie bliskiej im osoby.

W dniach zadumy wspominamy także tych kolegów, których pokonała choroba lub wiek. I tych, którzy odeszli przed laty, i tych, których pożegnaliśmy niedawno. O nich wszystkich pamiętamy.        e

Fot. Piotr Ordan

 

Dodaj komentarz