Po co nosi pan szpadę?

A dlaczego pan ma szpadę? Kto panu dał? Skąd się bierze węgiel? Między innymi na takie pytania odpowiadają górnicy odwiedzający szkoły i przedszkola w okresie barbórkowym.

Spotkania z dziećmi to tradycja w kopalni Konin i Adamów. Co roku górnicy (pracownicy oraz emeryci) odwiedzają kilkadziesiąt placówek.
Odwiedziłem przedszkole „Plastuś”,  dawną  placówkę kopalnianą.  Spotkałem się  z  sześcioma grupami,  w sumie było to 150 dzieci. Powitały mnie piosenkami, tańcami, recytowały wiersze, przygotowały także malowanki i laurki. Pochwaliły się tym, co wiedzą na temat górnictwa, a ja ze swojej strony opowiedziałem, jak powstaje węgiel, wziąłem kawałki do pokazania. Mówiłem, kto go wydobywa i do czego służy. Starałem się wyłuskać to od dzieci i muszę przyznać, że się orientowały. Interesował je mundur górniczy, tradycje, szpada, kordzik. Zadawały dużo ciekawych pytań. Opowiedziałem, jak Kazimierz Wielki nadał górnikom przywilej noszenia szpady dla obrony urobku przed napadami zbójników. Dzieci dostały cukierki, a ja laurkę – w postaci piernikowego domku – z życzeniami, którą przekazałem panu prezesowi – opowiada Andrzej Kłonica, dyspozytor kopalni Konin.

W spotkaniach bierze udział spora grupa górników, niektórzy odwiedzają kilka placówek. Rekordzistą jest kapelmistrz górniczej orkiestry Mirosław Pacześny, który gościł w kilkunastu przedszkolach.   eg

Na zdjęciach Andrzej Kłonica w przedszkolu nr 5  (1 – 6)  i Andrzej Ignaczak w szkole podstawowej nr 3 (7 – 12)

 

Dodaj komentarz