Naczelny Sąd Administracyjny 18 lutego uchylił wyrok sądu wojewódzkiego w sprawie studium przestrzennego gminy Złoczew. Sąd niższej instancji uznał, że dokument zawiera błędy i nie może posłużyć do uzyskania koncesji na wydobycie węgla brunatnego. Prawna droga do budowy kopalni pozostaje zatem otwarta, sprawę ponownie rozpatrzy sąd wojewódzki.

Obszar górniczy odkrywki Złoczew, której inwestorem jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, ma zająć 61 km kw. Wyrobisko byłoby zlokalizowane na terenie gminy Złoczew (w odległości 50 km od Elektrowni Bełchatów), a zwałowisko w gminie Ostrówek. Zgodnie z wcześniejszymi planami budowa odkrywki miała ruszyć w 2021 roku i potrwać 9-12 lat. Eksploatacja, której rozpoczęcie planowano na rok 2032, miała być prowadzona około 31 lat. Roczne wydobycie zakładano na poziomie 18 mln ton.

Cztery lata temu samorząd gminy zatwierdził studium przestrzenne zgodne z oczekiwaniami PGE. Ta uchwała została jednak zaskarżona przez Stowarzyszenie Nie dla Odkrywki Złoczew.  WSA zyznało stowarzyszeniu rację, teraz ten wyrok został uchylony przez NSA, a sprawa skierowana do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. Droga do udzielenia koncesji na eksploatację złoża jest zatem nadal otwarta.

W toku jest druga sprawa sądowa dotycząca Złoczewa. Greenpeace zaskarżył decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska ma rozstrzygnąć tę kwestię 28 lutego.

Na podstawie NETTG.pl

 

Dodaj komentarz