GG 30 lat temu

Dni grudniowe
Czwartego grudnia kopalnia wykonała roczny plan wydobycia węgla. Przyjrzyjmy się naszym wynikom produkcyjnym. Są one korzystne. Do końca roku przewidujemy wydobycie 13 700 000 ton węgla, to jest o 465 287 ton więcej niż w ubiegłym roku. Zdejmiemy 61 000 000 m3 nadkładu, o 6 149 773 m3 więcej niż rok temu.

Jeśli pokusimy się o podzielenie prezentowanych wyników przez liczbę zatrudnionych, to stwierdzimy, że w tym roku pracowaliśmy wydajniej przy zmniejszonym zatrudnieniu. Na każdego z nas wypadnie wydobycie 1 972 tony węgla i zdjęcie 8 781 m3 nadkładu, o 260 ton i 1 685 m3 więcej niż w 1990 r.

Równie korzystne wyniki ma brykietownia. Przewiduje się, że do 31 grudnia wyprodukuje 124 500 ton brykietów. O 2 540 więcej niż w roku ubiegłym. I w tym zakładzie zmniejszyło się zatrudnienie z 225 na 210 pracowników.

Jest wiele innych wartościowych działań, które będą nam przynosiły korzyści w najbliższej przyszłości. W okresie rosnącego bezrobocia możemy być dumni z tego, że zmniejszenie stanu osobowego kopalni nie było wynikiem redukcji, lecz naturalnego odejścia na emerytury i renty. (…)

Prowadzimy prace zmierzające do zagospodarowania węgla na polu „Kazimierz Północ|”. Stąd konieczność przeprowadzenia koparki typu SRs 1200 z „Lubstowa”. Przeprowadzenie jej, a nie przetransportowanie w formie rozebranych zespołów, to wymierne korzyści finansowe i zaoszczędzenie czasu. Rezygnacja z energochłonnych i kosztownych w eksploatacji koparek D 1120 jest kolejnym rozsądnym działaniem.

Pole „Kazimierz Północ” ma przygotowane linie energetyczne i telekomunikacyjne. „Lubstów” wprowadził zwałowanie wewnętrzne. Nadal mamy znaczące sukcesy w zagospodarowywaniu terenów powyrobiskowych. TRT pracuje nie tylko dla kopalni. Prowadzi – i to z sukcesem – usługi na zewnątrz przedsiębiorstwa. Przystąpiliśmy do remontowania we własnym zakresie taboru kolejowego. Na odkrywkach widoczny postęp i racjonalna praca.

Niestety, są też minusy. Zarówno organizacyjne, jak i produkcyjne. Przeżywaliśmy tragedie wypadków przy pracy. Do czasu zredagowania gazety było ich aż 30 różnych kategorii, 12 ciężkich, 13 lekkich, dwa drobne i – tu jest największe nieszczęście – trzy śmiertelne. Wszystkich można było uniknąć, zapobiec. Trzeba większej dyscypliny i większej wyobraźni.

„Głos Górnika” nr 17,     18 grudnia 1991 r.

Fot. archiwum
Na zdjęciu powyżej i fot. 1 odkrywka Lubstów
2 – Brykietownia
3 – Odkrywka Kazimierz

 

Dodaj komentarz