Cztery scenariusze
Polski Instytut Ekonomiczny opracował cztery scenariusze wpływu wojny w Ukrainie i wywołanego nią kryzysu energetycznego na politykę klimatyczną Unii Europejskiej.
Jeszcze w 2020 roku 44 proc. węgla, 45 proc. gazu ziemnego i 25 proc. ropy naftowej importowanych do UE pochodziło z Rosji. W wizji transformacji energetycznej przyjętej w ramach pakietu Fit for 55 gaz miał być paliwem przejściowym. Po agresji Rosji na Ukrainę i gwałtownych wzrostach cen wszystkich nośników energii, plan ten musiał jednak ulec zmianie. Konieczne stało się ponowne rozważenie kierunku transformacji energetycznej.
– Europejski sektor energetyczny powinien być rozpatrywany przez pryzmat trzech najistotniejszych elementów: stabilnej transformacji energetycznej gwarantującej bezpieczeństwo dostaw, redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz ochrony zagrożonych ubóstwem energetycznym i konkurencyjności gospodarek – uważa Marcelina Pilszyk, analityk PIE w zespole klimatu i energii.
W raporcie „Zielona transformacja w cieniu wojny” Polski Instytut Ekonomiczny opracował cztery scenariusze wpływu wojny w Ukrainie na politykę klimatyczną UE.
Pierwszy, zatytułowany „Powrót do węgla”, zakłada zawieszenie lub rezygnację z celów klimatycznych i powrót do produkcji energii z węgla w długim horyzoncie czasowym. To zapewniłoby ciągłość dostaw i wraz z zawieszeniem systemu ETS w krótkim okresie spowodowało zmniejszenie kosztów wytwarzania energii. Natomiast w długim okresie, z uwagi na konieczność dużych inwestycji w moce wytwórcze i przesyłowe, ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym byłyby już znacznie wyższe. Powrót do węgla oznaczałby utrzymanie miejsc pracy w sektorze paliw kopalnych, a wydobycie krajowe węgla i poszukiwanie nowych złóż znów stałoby się opłacalne ze względu na zwiększony popyt i wysoką cenę tego surowca. Wśród słabych stron autorzy raportu wskazują m.in. na dalsze uzależnienie od paliw kopalnych i niespełnienie celów klimatycznych, co będzie się wiązało z pogłębianiem się zmian klimatycznych.
Drugi scenariusz to „Kompromis klimatyczno-spójnościowy”. Zakłada on, że państwa członkowskie UE zdecydują się na chwilowy powrót do energii z węgla i atomu, ale cele klimatyczne zostają utrzymane.
Trzecia opcja – „Optymalizacja zamiast rewolucji” – przewiduje utrzymanie celów klimatycznych i jednoczesne przyspieszenie procesu wydawania zezwoleń na inwestycje w OZE zwiększając ilość zainstalowanych mocy.
Z kolei zgodnie ze scenariuszem nazwanym „Szybko i wściekle do Fit for 55” ma nastąpić przyspieszenie transformacji energetycznej i zaostrzenie celów klimatycznych.
Czas pokaże, która z tych projekcji będzie miała odzwierciedlenie w rzeczywistości. Eksperci PIE uważają, że najmniej prawdopodobny jest ten oznaczający powrót do węgla, bowiem w UE nadal panuje presja na dekarbonizację.
Źródło: WNP.pl, 13 grudnia 2022
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.