W podzięce Kopalni Konin

To hasło imprezy zaplanowanej na 1 maja. Z pomysłem jej zorganizowania wystąpił Oskar Radke, który – mimo iż niezwiązany osobiście z kopalnią – uważa, że należy oddać szacunek górniczej braci.

Jak to się stało, że postanowił pan przypomnieć mieszkańcom Konina, co kopalnia uczyniła dla rozwoju gospodarczego naszego regionu?

Oskar Radke:    Mój dziadek był  z zawodu górnikiem,  skończył szkołę górniczą  na Śląsku  i pierwszą pracę podjął  w Kopalni Węgla Kamiennego  w Knurowie.  U nas w domu  był mundur górniczy,  który zawsze budził we mnie szacunek.

Sam mogę się pochwalić, że jestem absolwentem Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie. Mówię o tym z dumą. Okres nauki w szkole i późniejszej pracy w konińskim FUGO uświadomił mi, że my jako młodzi ludzie bazujemy na dokonaniach pracowników kopalni, która doprowadziła do dynamicznego rozwoju Ziemi Konińskiej i naszego miasta. Stworzyła nowe szkoły, między innymi ZSGE, zbudowała nowe miasto i spowodowała powstanie wielu innych przedsiębiorstw.

Teraz, w świetle zachodzących zmian, kończącego się wydobycia, trzeba podnieść temat oddania szacunku górnikom naszego zagłębia. Ich zasługi w ostatnim czasie są niestety umniejszane, niedoceniane, mimo że od 1945 roku jesteśmy miastem górniczym. Nie wszyscy chcą to wiedzieć i o tym pamiętać. Wydarzenie, które przygotowujemy, będzie dobrą okazją do tego, żeby podkreślić nasz górniczy rodowód i górnicze tradycje.

Adresatem imprezy jest społeczność miasta?

Wydarzenie dedykowane jest przede wszystkim naszym górnikom, pracownikom kopalni Konin oraz pracownikom ZE PAK i przedsiębiorstw, które powstały dzięki działalności kopalni, jak FUGO, Huta Aluminium Konin czy nawet Polanex, który można powiedzieć powstał po to, by żony części górników mogły znaleźć zatrudnienie w tym zakładzie. Co ciekawe, pierwszą siedzibę miał w pokopalnianych barakach w Marantowie.

Wszyscy pracownicy przedsiębiorstw naszego zagłębia mogą się czuć zaproszeni. Mieszkańcy również, bo przecież prawie każdy ma w rodzinie kogoś związanego z tymi zakładami.

W przemarszu wezmą udział ci, którzy budowali nasze miasto, a mieszkańcy będą mogli to obserwować i również się w niego włączyć.

Dlaczego na dzień uroczystości wybraliście 1 maja?

Pierwszy maja ma wiele zalet. Jest to dzień wolny, ma status święta państwowego i możemy ciekawie go zagospodarować. Jest to również historyczna data dla Orkiestry Dętej Kopalni Konin, która miała swój pierwszy występ 1 maja 1954 roku. Poza tym w uroczystości mogą wziąć udział delegacje z innych miast i kopalń, także ich orkiestry, które 2 czy 3 maja, ze względu na Dzień Flagi czy Święto Konstytucji 3-go Maja, mają inne zobowiązania.

Uroczystości w takim formacie nie moglibyśmy zorganizować w Barbórkę, która ma swoje określone tradycje i udział reprezentacji innych kopalń byłby wykluczony. Pierwszy maja jest dobrym terminem, mimo że może budzić jakieś skojarzenia. To, że przez pewien czas był kojarzony stronniczo, nie oznacza, że nie można tego dnia zorganizować czegoś dla wszystkich.

Co zatem będzie się działo? 

W południe rozpocznie się przemarsz. Wyruszy z ulicy Popiełuszki w Morzysławiu, w historycznym rejonie pierwszej odkrywki, ma to więc umocowanie symboliczne. Przemarsz poprowadzi Orkiestra Dęta PAK KWB Konin uzupełniona o dodatkowych werblistów, zobaczymy więc orkiestrę w składzie, w jakim jej nie widzieliśmy od ponad 30 lat. Przed orkiestrą pojawią się mażoretki zespołu łączonego Szkoły Podstawowej nr 12 i Rychwała.

Za muzykami będą maszerowały honorowe kolumny przedsiębiorstw, które miały największy udział w budowaniu naszego zagłębia, począwszy od KWB Konin, FUGO, ZE PAK, HAK. Pojawią się również historyczne reprezentacje Zakładu Badawczo-Rozwojowego POLMOS Konin i Cukrowni Gosławice, bo są to zakłady, które miały wpływ na rozwój gospodarczy miasta jeszcze zanim powstała kopalnia.

Kolejne kolumny będą otwierały orkiestry: KWB Bełchatów, KWB Turów, Inowrocławskich Kopalni Soli Solino i orkiestry „Solanie” Kopalni Soli w Kłodawie. W każdej z kolumn pojawią się reprezentacje przybyłych delegacji. W przemarszu wystąpią także zespoły taneczno-wokalne, między innymi Zespół Tańca Ludowego z Kościelca i Zespół RYTMIX. Pojawią się też delegacje sportowców, jak KS „Górnik” Konin, Koniński Klub Karate, który wywodzi się z KS „Energetyk”, oraz Koniński Klub Szermierczy.

Przyjadą również reprezentacje innych kopalń, między innymi KWB Sieniawa, Bełchatowa, Turowa, PGG czy nawet Wieliczki. Wystąpią także reprezentacje ochotniczych straży pożarnych, klubów HDK, organizacji kombatanckich i szkół – trochę tego będzie. Lista jest długa.

Jaka będzie dokładnie trasa przemarszu? 

Ulicą Wyszyńskiego, z chwilowym przystankiem przy głazie narzutowym upamiętniającym pierwszą odkrywkę, tam delegacje będą mogły złożyć kwiaty. Dalej trasa prowadzi obok Szkoły Górniczej, czyli kuźni kadr KWB Konin, przez Rondo „Solidarności”, minie głaz narzutowy upamiętniający działaczy podziemia antykomunistycznego, oraz halę sportową, zbudowaną przez kopalnię. W Alei 1 Maja przemarsz będzie mógł rozwinąć swoje skrzydła, tam zacznie się najbardziej widowiskowa część. Będzie mijał pierwsze ulice nowego miasta – Górniczą,  Energetyka – i dawną siedzibę dyrekcji kopalni, a skończy trasę na placu Niepodległości, gdzie przed laty miał stanąć pomnik górnika. Jak widać, wszystkie te miejsca są związane z naszą historią.

Na placu odbędzie się krótka część oficjalna z przemówieniami, zaproszeni goście będą mogli zabrać głos, a potem rozpocznie się koncert orkiestr dętych. Przygotujemy też poczęstunek dla delegacji, aby miały możliwość zregenerowania po przemarszu, po czym o godzinie 16.30 rozpocznie się spotkanie przy wystawie „Złoże Pątnów” w restauracji „Nowa Era”, poprowadzone przez Mariusza Harmasza.

Na tarasie przy byłej restauracji „Kolorowa” pojawią się sprawozdawcy tego wydarzenia, którzy opowiedzą o historii kopalni i innych przedsiębiorstw. Będzie można poznać industrialne dzieje naszego miasta i nie tylko. Dla obserwatora uroczystości najlepiej udać się właśnie w pobliże tarasu, żeby wsłuchać się w to, co powie komentator, a będzie nim Mirosław Jurgielewicz.

Wymyślił pan imprezę z wielkim rozmachem. Przygotował ją pan samodzielnie?

Samemu niewiele da się zrobić. Najpierw uzyskałem aprobatę związków zawodowych i zaczęliśmy działać. Przyznaję, że pomysł był mój, ale bardzo pomaga mi pani Magdalena Mrozik-Żyła z Rady Powiatowej OPZZ i pan Zbyszek Piguła, były przewodniczący związku zawodowego FUGO i członek Rady Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego. Pomocne były także inne organizacje związkowe, instytucje powiatowe oraz miejskie.  Zaprosiliśmy wielu gości, począwszy od starosty i prezydenta miasta, przez wójtów i burmistrzów, szefów firm i organizacji, lista jest długa. Wydarzenie odbywa się pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Konina, Starosty Konińskiego oraz wójtów i burmistrzów gmin powiatu konińskiego.

Liczymy na obecność pracowników konińskich przedsiębiorstw i mieszkańców. Jest święto, długi weekend, mamy nadzieję, że naszą uroczystość wszyscy ocenią pozytywnie i będzie ona dla uczestników miłym wspomnieniem.     eg

 

Dodaj komentarz