Lapidarium w Kole

Dobiegły końca prace na cmentarzu ewangelickim w Kole, dokąd we wrześniu przeniesione zostały szczątki z opuszczonej nekropolii w Szarłatowie.

Cmentarz w Szarłatowie, nieczynny od wielu lat, znajdował się przedpolu odkrywki Drzewce i został zlikwidowany ze względu na postęp robót górniczych. Szczątki z grobów oraz ocalałe fragmenty nagrobków zostały przeniesione na zabytkowy cmentarz w Kole. Taką decyzję podjął ksiądz Waldemar Wunsz, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Koninie. Ksiądz wyznaczył miejsce ponownego symbolicznego pochówku oraz wskazał, które części nagrobków mają zostać przeniesione.
Proboszcz jest także autorem projektu lapidarium na kolskim cmentarzu. Znalazły się tam dwie tablice kamienne z inskrypcjami, dwa nagrobki ramowe oraz trzy krzyże. Aby zachować pamięć o zlikwidowanym miejscu pochówku, w lapidarium umieszczona została tablica z napisem: Tu spoczywają prochy z cmentarza ewangelickiego w Szarłatowie. Czy opowiada się w grobie o łasce Twojej, A w miejscu zmarłych o wierności Twojej? Ps 88,12
Prace w Kole wykonał Zakład Pogrzebowy Katarzyna Lisiak, odbiór lapidarium nastąpił 21 października w obecności wykonawcy, księdza oraz przedstawicieli kopalni.    e,jr

Fot. Sławomir Lisiak

Dodaj komentarz