Rekordzista w kapeluszu

Trwająca od wielu tygodni susza martwi nie tylko rolników i ogrodników. Rozczarowani są również grzybiarze, którzy na próżno przetrząsają lasy i łąki. Jednak do niektórych szczęście się uśmiecha. Jeden z naszych pracowników znalazł ogromnego prawdziwka we własnym ogrodzie, pod brzózką. Ten wspaniały okaz ważył aż 727 g. Co ciekawe, mimo imponującej wielkości okazał się zdrowy, robaki uprzejmie zostawiły go w spokoju. Rekordowy borowik został ususzony – zimą przypomni swoim aromatem piękną tegoroczną jesień.     e

Fot. Józef Cajdler

Dodaj komentarz