To idzie młodość

Przełom lata i jesieni to ulubiona pora grzybiarzy; przy sprzyjającej pogodzie mamy wówczas wysyp grzybów w lasach i na łąkach. Spacer wśród drzew to spotkanie z przyrodą, relaks i satysfakcja ze zbiorów. A potem jeszcze dodatkowa przyjemność, czyli grzybki gotowane, marynowane, duszone, smażone i suszone.
Zorganizowane wycieczki na grzyby odeszły w przeszłość, ale indywidualne wyjazdy są nadal  popularne.  I,  jak widać,  zainteresowanie  nimi  okazują  nie tylko dorośli  – młode  pokolenie  kultywuje tę szlachetną tradycję.  Duch grzybobrania nie zaginął!      e

Fot. Paweł Ordan

Dodaj komentarz