Jak to  jest  z tym węglem  –  mówi się,  że nasze zasoby  wystarczą  na 200 lat,  a teraz go  nie ma  i konieczny  stał się import  –  pyta  Henryk Izydorczyk  w kwartalniku  „Węgiel Brunatny”. Herbert Leopold Gabryś,  ekspert  rynku energetycznego,  odpowiada:

Zasoby geologiczne  węgla kamiennego  w Polsce  występują  w kilku lokalizacjach.  Po 2000 roku,  kiedy zakończono eksploatację  w Dolnośląskim Zagłębiu Węglowym,  pozostało Górnośląskie Zagłębie Węglowe  i  Lubelskie Zagłębie Węglowe.  Na tym obszarze  na koniec 2021 roku  funkcjonowało  20 kopalń. (…)
Zasoby węgla kamiennego  na dzień  31 grudnia  2021 roku określone do końca obowiązywania koncesji  wynosiły 55 864 tys. ton,  licząc wszystkie kategorie łącznie  – bilansowe, pozabilansowe,   przemysłowe i nieprzemysłowe.  (…)  Zatem węgla kamiennego  jest dość.

Problem w tym,  że nie da się  z dnia na dzień  zmienić  antywęglowej  mentalności  ludzkiej  ani świadomości  lokalnych samorządów.  Tu trzeba  bardzo jednoznacznej  woli politycznej państwa,  że bezpieczeństwo energetyczne  musi być  z zasobów  możliwie własnych.  I to nie tyle  w możliwościach  samego wydobycia,  ale w zachowaniu  zdolności wydobywczych  – na tyle długo,  aby bezpiecznie  przejść proces  niezbędnej  transformacji energetyki.  A właściwie  to szerzej  –  całej gospodarki  w stronę zeroemisyjnego  wzrostu gospodarczego.  A po drodze  sięgać po to wszystko,  co nam przyniesie  nauka,  technologia  i świat  w otoczeniu  nie tylko najbliższym.  To nie tylko  atom w energetyce,  ale farmy wiatrowe  na lądzie i morzu.  W przyszłości  niewątpliwie wodór,  biopaliwa,  spalarnie śmieci  i  co by tam jeszcze…  Dziś pytanie  „co dalej?”  tyczy dotkliwie  górnictwa odkrywkowego  węgla brunatnego.  A może  jeszcze bardziej,  bo nasze otwarte  pola  się kończą.  A czas  na otwarcie  nowych póki co,  minął.  Ale to dziś  jest taki moment,  aby o tym  mówić bez obaw  o poprawność. (…)  Przede wszystkim  bezwzględnie  trzeba pamiętać  i  warto przypominać  „wszem i wobec”,  że bez ustawowej ochrony  złóż zniszczymy to,  co okazuje się  na powrót tak potrzebne,  a w przyszłości  może być warunkiem  utrzymania  naszej narodowej  suwerenności  i  to bez  jakiejkolwiek przesady.

„Węgiel Brunatny”  nr 3  (120)/ 2022

 

Dodaj komentarz