Barbórkowe zbójowanie na Adamowskiej Hali

Znów Barbórka znak nam daje,
Czas na babskie obyczaje,
Na hulanki i swawole,
Combrowanie też przy stole.
By nie siedzieć samej w domu,
Dręczyć duszy po kryjomu.
Na zabawę przyjdź, na tańce,
Utul żale w pełnej szklance.
Bo co dobre uszło w dal,
więc zaśpiewaj „Górniku, czy ci nie żal…”

Oprócz żalu uczestniczki Combra Babskiego czuły chyba sporo energii, skoro zabrały się za zbójowanie na Adamowskiej Hali.  W piątek 2 grudnia sala bankietowa hostelu Barbórka w Turku zmieniła się w zbójnicką jaskinię, w której rej wodził Harnaś Bański w towarzystwie dwóch zbójów. Cała trójka szybko zapędziła panie do wspólnego śpiewania góralskich standardów z towarzyszeniem bardzo dobrej kapeli.
Po śpiewie przyszła pora na tańce. Występ dwóch par był dobrym wprowadzeniem do nauki tańców góralskich – ze znakomitym rezultatem.

Jak na zbójnickie obyczaje przystało, na stołach nie zabrakło jadła i napoju, wielkim uznaniem cieszyły się zwłaszcza oscypki popijane miodunką. A kiedy góralki spróbowały śliwowicy łąckiej, stanęły do konkursu śpiewania. Spróbowały swoich sił także w graniu na trombicie i innych konkursach na zbójnicką modłę.

Biesiadę w stylu zbójnicko-góralskim, trzydziestą z kolei w kopalni Adamów, sprokurowało Koło Zakładowe Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Hej!        ls

Fot. L. Szwed, A. Zieliński

Dodaj komentarz