Za sitkiem

Tytuł może wydawać się nieco na wyrost, bo w rozgłośni zakładowej kopalni Konin prawdziwego radiowego sitka, czyli mikrofonu podwieszonego na specjalnym statywie, nigdy nie było, ale audycje nadawano dość regularnie.
Początek rozgłośni ginie w mrokach dziejów, powstała prawdopodobnie w drugiej połowie lat 1960. Dokładnej daty nie znamy, wiemy tylko, że najpierw działała w siedzibie kopalni w Koninie. Studio zorganizowano w budynku, w którym mieścił się hotel robotniczy (fot. 1-5). Pierwszym redaktorem był Stanisław Woźniak (fot. 3-4).

Kolejna seria zdjęć powstała w czytelni „Oskardu”, gdzie 27 października 1975 roku odbyło się spotkanie z okazji tysięcznej audycji (fot. 6-9). W spotkaniu uczestniczyli działacze związkowi, było to więc rozszerzone kolegium redakcyjne. Na zdjęciach rozpoznaliśmy Gabriela Kachelskiego (fot. 9 w głębi) oraz Eugeniusza Ślesińskiego (fot. 8 po lewej). Z okazji jubileuszu gościom wręczono nagrody książkowe.

Ostatnia fotografia zrobiona w 1978 roku przedstawia studio przeniesione z Konina do biurowca w Kazimierzu. Autorem wszystkich archiwalnych zdjęć jest Ryszard Fórmanek, ówczesny fotograf zakładowy.       e

Dodaj komentarz